Bajka afrykańska
Krokodyla skóra
Afrykańska bajka ludowa wyjaśniająca, dlaczego obecnie krokodyl ma taką szorstką i łuskowatą skórę, mimo że nie zawsze tak było. Opowieść o tym, jak pycha może prowadzić do zguby.
Pewnego razu, gdy tygrys spacerował po lesie, przytrafiło mu się nieszczęście. Po tym, gdy źle stanął, stracił równowagę i spadł w głębokie
Nagle usłyszał kroki nadchodzącej
– Pomocy! Pomóżcie mi!
– Kto tam jest? – nad skrajem przepaści pokazała się ludzka twarz, natychmiast jednak z przestrachem się cofnęła. – Przecież to tygrys!
– Nie uciekaj, człowieku – prosił błagalnym głosem tygrys. – Pomóż mi, proszę, uratuj mnie. Nie zrobię ci
– Przykro mi, tygrysie – odkrzyknął człowiek. – Żal mi ciebie i współczuję ci tego, w jakiej sytuacji się znalazłeś, ale nie mogę ci ufać. Gdybym pomógł ci się wydostać, pewnie byś mnie pożarł.
– Przysięgam ci, człowieku, że nawet włos ci z głowy nie spadnie! – obiecywał tygrys. – Będę ci dozgonnie wdzięczny, naprawdę!
W końcu człowiek ulitował się nad biednym tygrysem. Przyciągnął leżące w pobliżu drzewo i pchnął je w dół
– Co to ma znaczyć? – krzyczał człowiek,…