Czarodziejskie pierścienie i Dolina Śmierci

10
 min
5
+
4.84
 • 
335
 ocen
Ela i Ania to siostrzyczki i nierozłączne przyjaciółki. Gdy w wesołym miasteczku wybierają sobie pierścienie, nie mają pojęcia o ich tajemniczej mocy. Dokąd pierścienie zabiorą je w nocy? Do miejsca o przerażającej nazwie, które w rzeczywistości kryje jednak wiele piękna. W tej geograficznej serii opowiadań wyruszycie wraz z dziewczynkami w podróż do wyjątkowych zakątków świata.
Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Czarodziejskie pierścienie i Dolina Śmierci
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR

Do miasta przyjechało wesołe miasteczko. A wraz z nim kolorowe dachy karuzel, zapach popcornu, prażonych migdałów czy cukrowej waty i muzyka jak ze starej katarynki. Wszędzie widać było tłumy dorosłych i dzieci – a wszystkim świeciły się oczy, jakby sam widok tych wszystkich atrakcji rozpalał w nich iskierki.

W wesołym miasteczku nie mogło też zabraknąć Eli i jej siostrzyczki Ani. Dlatego od razu po południu wybrały się tam z rodzicami. Ależ tam było pięknie! Dziewczynki nie wiedziały, gdzie pójść najpierw. Samochodziki? Stoiska z pierniczkami i tureckim miodem? Karuzela z konikami i łabędziami? A może tata mógłby dla nich ustrzelić różę? Były tak zaaferowane, że całkiem przegapiły niepozorny stragan, na którym pewna staruszka ustawiała właśnie jeden pierścień obok drugiego. W odróżnieniu od pozostałych straganiarzy nie pokrzykiwała, obserwowała tylko milcząco kotłujący się tłum, jakby na kogoś czekała.

Słoneczko zachodziło już za horyzont, gdy Ela z Anią uznały, że ze zmęczenia tymi wszystkimi atrakcjami ledwo stoją na nogach. Powoli ruszyły w stronę wyjścia, gdy Ania nagle zatrzymała się.

– Podejdź bliżej, dziewczynko – zwróciła się do niej starsza pani. – Może spodoba ci się jeden z moich pierścieni? – Staruszka uśmiechnęła się, gładząc pomarszczoną dłonią swoją kolekcję.

– Mamusiu, tatusiu, możemy sobie coś z Elą wybrać? – błagała Ania. Migoczące kamienie jarmarcznych pierścieni jakby nie pozwalały oderwać od siebie oczu i iść dalej.

– Co by to była za wizyta w wesołym miasteczku, gdybyśmy nie wyszli z niej bez jakiegoś świecidełka? – odparł ze śmiechem tata i poczekał, aż dziewczynki wybiorą sobie po jednym pierścieniu. Ania wzięła zielony niczym pachnąca letnia łąka, Ela bielusieńki jak jasne niebo. Pożegnały się ze starszą panią i już prawie przechodziły przez bramę, gdy usłyszały za sobą wołanie:

– Pokażą wam calutki świat!

Gdy się jednak obejrzały, by pomachać staruszce na…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Wypróbuj za darmo

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen