Czerwony Kapturek

12
 min
3
+
4.74
 • 
460
 ocen
Nie wdawajmy się w pogawędkę z kimś, kogo prawdziwych zamiarów nie znamy. Znana bajka, która przypomina nam, że rozmowy z obcymi ludzi mogą być niebezpieczne. Ta historia na szczęście kończy się dobrze.
Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Czerwony Kapturek
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR

W pewnej dolince była malutka wioska z ogromnym dzwonem kościelnym, w który uderzano zawsze w południe i było go słychać daleko za górą. Oprócz innych mieszkańców, w wiosce żyła urocza dziewczynka o wielkich niebieskich oczach. Nazywano ją „Czerwonym Kapturkiem”. Na pewno rozpoznalibyście ją po cudownej czerwonej chuście, którą prawie cały czas nosiła na głowie. Dostała ją od ukochanej babci i tak bardzo ją pokochała, że nie odkładałaby jej nawet do snu.

Czerwony Kapturek był dla każdego grzeczny i miły, zawsze chętnie pomagał, a najchętniej swojej mamie w kuchni przy pieczeniu słodkich łakoci. Czerwony Kapturek śpiewał wtedy radośnie przy pracy.

Tak samo było i dzisiaj. Śpiew było słychać aż w ogródku, widocznym z kuchni domku Czerwonego Kapturka. Właśnie upiekły z mamą swoje ulubione ciasto, którego zapach niósł się po całej wiosce.

– Dziś ta babka wyszła nam naprawdę dobrze. Kilka kawałków można by zanieść i babci – powiedziała mama Czerwonego Kapturka, gdy wyjmowała gorące jeszcze ciasto z formy.

– To znakomity pomysł! Mogę pójść sama, jestem już przecież duża. A do babci i tak trafiłabym z zamkniętymi oczami. Prawda, że mogę, mamusiu? – spytał Czerwony Kapturek.

– Nie jest to wprawdzie daleko, ale droga prowadzi przez las. Musisz mi obiecać, że nigdzie nie będziesz się zatrzymywać i pójdziesz prosto ścieżką, aż do domku babci – powiedziała z troską mama, otwierając jednocześnie okno, by sprawdzić, czy nie zbliża się jakaś burza. W tej samej chwili odezwał się dźwięk, którym wielki dzwon obwieszczał, że właśnie nastało południe.

W międzyczasie Czerwony Kapturek radośnie wiązał na głowie swoją ulubioną czerwoną chustę. Do wiklinowego koszyczka mama zapakował dziewczynce świeżą babkę i syrop ziołowy dla babci.

– Nie bój się, nic złego mi się nie stanie – córeczka pocałowała mamę na do widzenia, wzięła do ręki przygotowany koszyczek i wyruszyła w drogę.

Nawet pies…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Wypróbuj za darmo

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen