O tym, dlaczego liście opadają na jesień

6
 min
3
+
4.91
 • 
58
 ocen

Dlaczego drzewa liściaste zrzucają na jesień liście, a iglaste nie zrzucają swoich igiełek? Dowiesz się tego z tej ciepłej zimowej bajki. Poznaj surowy Północny Wiatr i dobrotliwe drzewa, które pomogły ptaszkowi ze złamanym skrzydłem. Otrzymały za to niespodziewaną nagrodę – odkryj, jaką.

Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
O tym, dlaczego liście opadają na jesień
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR

Niebo zasnute było szarymi chmurami i wiał lodowaty wiatr. Małe i duże zwierzątka pochowały się do swoich kryjówek, żeby się ogrzać. Niebawem miała zacząć się zima. Wszystkie wędrowne ptaki odleciały już daleko na południe, żeby w ciepłych krajach przeczekać do wiosny. Zostawiły tylko jednego małego rudzika. Miał złamane skrzydełko i nie mógł latać. Co teraz pocznie?

Rudzik z niepokojem rozglądał się wokół siebie. Czy znajdzie jakiekolwiek miejsce, w którym mógłby się ogrzać? Wicher znowu zawył, aż biedny ptaszek otrząsnął się z zimna. Nagle zobaczył w oddali skraj lasu i olbrzymie korony drzew. „Takie bujne drzewa na pewno ogrzeją mnie nawet podczas ciężkiej zimy”, pomyślał. Powoli ruszył więc w ich stronę, podskakując i trzepocząc złamanym skrzydełkiem. Pierwszym drzewem, do którego dotarł, była smukła biała brzoza.

– Siostro brzozo – poprosił rudzik – czy mógłbym zamieszkać w twojej koronie, dopóki nie przyjdzie wiosna? Mam złamane skrzydełko i jest mi bardzo zimno!

Brzoza zatrzęsła się z pogardą.

– Muszę dbać w zimie o własne gałązki, nie o ptaki. Zabieraj się stąd!

Biedny rudzik ruszył w kierunku kolejnego drzewa. Był to potężny stary dąb.

– Bracie dębie – poprosił grzecznie ptaszek – nie przechowałbyś mnie do wiosny w swojej koronie?

– Żebyś podjadał moje żołędzie? – uniósł się dumny dąb. – Nie ma mowy. Zejdź mi z oczu!

Rudzik westchnął i poskakał dalej, aż dotarł do wierzby na brzegu strumyka.

– Pani wierzbo, bardzo cię proszę, czy mógłbym schronić się na zimę w twoich gałęziach?

– Nie rozmawiam z obcymi – syknęła wierzba i nie powiedziała już więcej ani słowa.

Biedny rudzik nie wiedział już, dokąd pójść. Bezradnie trzepotał złamanym skrzydełkiem, gdy nagle zauważył go wysoki świerk.

– Dokąd idziesz, ptaszku? – spytał uprzejmie.

– Sam nie wiem – zaćwierkał rudzik. – Mam…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Wypróbuj za darmo

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen