Dinoprzygody – część 2: Tyranozaur

10
 min
5
+
4.82
 • 
28
 ocen

Poznanie nowej koleżanki z krainy dinozaurów to dopiero początek przygód Alexa i Tiny. Okazuje się, że dinozaurzyca Meg potrafi niespotykane rzeczy – przenieść rodzeństwo w pradawne czasy, gdzie mogą spotkać inne prawdziwe dinozaury. Chodźcie, wybierzmy się razem z nimi do mezozoiku!

Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Dinoprzygody – część 2: Tyranozaur
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR

Był poniedziałek. Alex i Tina powinni już dawno jeść śniadanie, żeby zdążyć na czas do przedszkola i szkoły, ale jak na razie mama nie mogła doczekać się na nich w kuchni.

– Alexie! Tino! Gdzie jesteście? Chodźcie jeść, zanim wszystko wystygnie!

Gdy wspomniana dwójka dobiegła w końcu do stołu, zachowywała się… cóż, trochę dziwnie. Wyglądali, jakby przed czymś lub kimś uciekali, Alex wyglądał na zachwyconego i zmartwionego jednocześnie, a Tina chwilami chichotała, choć wcale nie było ku temu powodu. Zanim jednak mama zdążyła podjąć z nimi rozmowę, nastał najwyższy czas, żeby wyjść z domu.

Cała ich droga do szkoły również była jakaś dziwna.

– Uważaj, żebyś nie wpadła na pana sąsiada! – krzyknął starszy brat.

– Co się dzieje, Alexie? – dziwiła się mama. Przecież Tina była co najmniej metr od niego…

Tak samo zdziwiła się, gdy Tina wyszeptała w szatni:

– Alex, po szkole wszystko mi opowiesz, dobrze?

Tina bardzo lubiła bawić się z bratem, to prawda, lecz jego szkolne sprawy nic jej jeszcze nie mówiły. Dlaczego miałaby chcieć słuchać o tym, czego Alex uczy się w szkole? Oprócz tego była jeszcze jedna dziwna rzecz: przez całą drogę mamie wydawało się, że czuje czyjś oddech na szyi. „Niech już będą te wakacje”, pomyślała sobie i przytuliła Alexa przed szkołą.

– Dobrego dnia – powiedziała do niego, całując go na pożegnanie.

– Tobie też, mamusiu, co najmniej tak samo dobrego! – odpowiedział jej Alex i ruszył biegiem w kierunku szkoły. Wciąż jednak dziwnie się przy tym za siebie oglądał…

Przy wejściu do budynku chłopiec spojrzał w bok i zrobił dziwny ruch ręką – jakby kogoś głaskał.

– Poczekaj tu na mnie, Meg, nie zmieścisz się do środka… Dziś mamy ledwie kilka lekcji, bardzo szybko miną.

Meg parsknęła na znak zgody i usiadła z łoskotem…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Darmowa próba

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen