Gadająca dynia

8
 min
5
+
4.65
 • 
78
 ocen
Teodor nie może się już doczekać Halloween i drążenia dyni. W swoim entuzjazmie jest wręcz zbyt niecierpliwy. Co wydarzy się, gdy w nocy opuści swój pokój, by potajemnie zaświecić dynię? Podczas tej strasznej historii możecie się troszkę bać, ale bez obaw, wszystko kończy się dobrze!
Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Gadająca dynia
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR

Zbliżało się Halloween i Teodor nie mógł się go już doczekać. Był to jego ulubiony czas w roku. Z kolegami w szkole wymyślali już na ten dzień przebrania. Teoś chciał być w tym roku duchem. W domu przygotował już białe prześcieradło – przez kilka wieczorów przymierzał je i udawał, że lata niczym duch.

Mama wróciła właśnie z targu. Już od drzwi wołała:

– Zobacz, co kupiłam, Teosiu!

Gdy syn wpadł z ciekawością do kuchni, położyła na stole wielką pomarańczową dynię. Nawet tata od razu przyszedł ją obejrzeć. Gdy zobaczył dynię, pokiwał głową z uznaniem:

– Elegancka! Jutro możemy ją powycinać i wystawić przed domem.

Teodor nie był w stanie ukryć zachwytu.

– Mamo, mamo, proszę, moglibyśmy ją wydrążyć i wyciąć jeszcze dziś? – błagał.

Mama z tatą spojrzeli na siebie i z uśmiechem się zgodzili:

– No dobrze, Teosiu, ale tylko jeśli nam w tym pomożesz.

Chłopiec natychmiast zabrał się do pracy. Tata odciął najpierw górną część dyni. Teoś wziął dużą łyżkę i zaczął wydłubywać z niej miąższ. Tam, gdzie był twardszy, pomagali mu rodzice. W końcu wycięli razem piękną halloweenową głowę. Dynia miała duże oczy, mały trójkątny nos i szeroki uśmiech.

– Zapalmy w niej też świeczkę. Zobaczymy, jak wygląda, gdy się świeci – zaproponował rodzicom Teodor.

Cała trójka zaczęła więc szukać świeczki. Przeszukali wszystkie szafy, szuflady, a nawet półeczki, jednak żadnej świeczki nie znaleźli.

– Bardzo mi przykro, Teosiu – powiedział tata. – Kupimy świeczki zaraz rano, gdy tylko otworzą sklep. I tak Halloween jest dopiero jutro, więc ze wszystkim zdążymy, nie bój się.

– Powinieneś już iść spać, żebyś miał siły na jutrzejszy wielki dzień – powiedziała mama.

Teodor był zawiedziony, ale niczego nie dało się zrobić. Poszedł więc umyć ząbki i położyć się do łóżka. Usnąć…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Wypróbuj za darmo

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen