Pieprz i Sól – część 3

10
 min
3
+
4.67
 • 
52
 ocen

Pieprz i Sól, wyruszając ze Stambułu, trafiają przypadkiem na statek transatlantycki, na którym poznają kolejnych cudownie pachnących przyjaciół –  przyprawy Tymianek i Miętę, a także inną bardzo ciekawą parę z Azji. Jak poradzą sobie, gdy spotka ich na morzu ogromna burza?

Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Pieprz i Sól – część 3
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR

Światło dzienne zaczęło znikać wraz z uderzeniem potężnego grzmotu. Przestrzeń ładunkowa zamknęła się w okamgnieniu. Pieprz i Sól zeszli z palety transportowej. Nieoczekiwanie znaleźli się w ogromnym magazynie, głęboko we wnętrznościach jakiegoś statku. I choć planowali wracać do domu pociągiem, los zarządził inaczej. Ich paletę załadowano na statek transatlantycki. Musieli wybrać złą rikszę z paletami transpotowymi. Na szczęście Pieprz dobrze znał namalowane na ścianach piktogramy, które mrugały niczym lampy uliczne.

– Chodź, tędy – instruował swoją koleżankę, Sól.

– Ty znasz się na tych światełkach? – spytała dla pewności, choć całkowicie swojemu koledze ufała.

– Oczywiście. Zawsze musisz iść zgodnie z kierunkiem strzałek. One pomogą ci wydostać się z każdej afery – pouczał ją Pieprz.

I tak powoli szli w górę ogromną metalową klatką schodową, dokładnie tak, jak pokazywały strzałki na ścianach. Kompletnie zdyszani zatrzymali się w końcu przed wielkimi dwuskrzydłowymi drzwiami.

– Gdzie właściwie jesteśmy? – Sól miała nadzieję usłyszeć odpowiedź, ale Pieprz był w tym momencie bezradny.

– Hej, wy dwoje! Czemu się tam kręcicie!? – wykrzyknął ktoś nagle.

Gdy tylko się odwrócili, zauważyli przed sobą dwie przedziwnie pachnące postacie, które surowym wzrokiem mierzyły ich od stóp do głów.

– My tutaj… hm… my jesteśmy tu z wizytą – wydukała w końcu Sól, choć nie była to najlepsza odpowiedź. Dwoje nieznajomych natychmiast zaczęło się śmiać.

Pieprz postanowił więc powiedzieć co i jak:

– Właściwie to nawet nie wiemy, gdzie jesteśmy. Trafiliśmy tu niechcący.

Para, która jeszcze przed chwilą patrzyła na nich surowym wzrokiem, teraz uśmiechnęła się przyjacielsko.

– Jestem Tymianek – odezwał się pierwszy.

– A ja Mięta – powiedział drugi i obydwoje podali im ochoczo dłonie.

– Chodźcie, pokażemy wam wszystko – zaproponował Tymianek, machając w stronę fotokomórki, która sterowała potężnymi dwuskrzydłowymi drzwiami.

Te po chwili same ruszyły i nagle oczom wędrującej czwórki ukazała…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Wypróbuj za darmo

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen