Pieprz i Sól – część 3

10
 min
3
+
4.76
 • 
37
 ocen

Pieprz i Sól, wyruszając ze Stambułu, trafiają przypadkiem na statek transatlantycki, na którym poznają kolejnych cudownie pachnących przyjaciół – przyprawy Tymianek i Miętę, a także inną bardzo ciekawą parę z Azji. Jak poradzą sobie, gdy spotka ich na morzu ogromna burza?

Tę bajkę możesz pobrać za darmo w formacie PDF i wydrukować. W aplikacji Readmio masz taką możliwość dla każdej bajki.
Pobierać:
Pieprz i Sól – część 3
QR code
W celu otwarcia bajki w aplikacji zeskanuj kod QR

Światło dzienne zaczęło znikać wraz z uderzeniem potężnego grzmotu. Przestrzeń ładunkowa zamknęła się w okamgnieniu. Pieprz i Sól zeszli z palety transportowej. Nieoczekiwanie znaleźli się w ogromnym magazynie, głęboko we wnętrznościach jakiegoś statku. I choć planowali wracać do domu pociągiem, los zarządził inaczej. Ich paletę załadowano na statek transatlantycki. Musieli wybrać złą rikszę z paletami transpotowymi. Na szczęście Pieprz dobrze znał namalowane na ścianach piktogramy, które mrugały niczym lampy uliczne.

– Chodź, tędy – instruował swoją koleżankę, Sól.

– Ty znasz się na tych światełkach? – spytała dla pewności, choć całkowicie swojemu koledze ufała.

– Oczywiście. Zawsze musisz iść zgodnie z kierunkiem strzałek. One pomogą ci wydostać się z każdej afery – pouczał ją Pieprz.

I tak powoli szli w górę ogromną metalową klatką schodową, dokładnie tak, jak pokazywały strzałki na ścianach. Kompletnie zdyszani zatrzymali się w końcu przed wielkimi dwuskrzydłowymi drzwiami.

– Gdzie właściwie jesteśmy? – Sól miała nadzieję usłyszeć odpowiedź, ale Pieprz był w tym momencie bezradny.

– Hej, wy dwoje! Czemu się tam kręcicie!? – wykrzyknął ktoś nagle.

Gdy tylko się odwrócili, zauważyli przed sobą dwie przedziwnie pachnące postacie, które surowym wzrokiem mierzyły ich od stóp do głów.

– My tutaj… hm… my jesteśmy tu z wizytą – wydukała w końcu Sól, choć nie była to najlepsza odpowiedź. Dwoje nieznajomych natychmiast zaczęło się śmiać.

Pieprz postanowił więc powiedzieć co i jak:

– Właściwie to nawet nie wiemy, gdzie jesteśmy. Trafiliśmy tu niechcący.

Para, która jeszcze przed chwilą patrzyła na nich surowym wzrokiem, teraz uśmiechnęła się przyjacielsko.

– Jestem Tymianek – odezwał się pierwszy.

– A ja Mięta – powiedział drugi i obydwoje podali im ochoczo dłonie.

– Chodźcie, pokażemy wam wszystko – zaproponował Tymianek, machając w stronę fotokomórki, która sterowała potężnymi dwuskrzydłowymi drzwiami.

Te po chwili same ruszyły i nagle oczom wędrującej czwórki ukazała…

Tę i inne bajki znajdziesz w Readmio

...całą bajkę znajdziesz w Readmio

Readmio to aplikacja pełna bajek dla dzieci, ożywianych dźwiękami, które reagują na Twój głos. Wiele bajek jest za darmo. Nowe dodajemy co tydzień.

Darmowa próba

Dostępne na iOS, Androida i Internet

Download from App StoreDownload from Google Play
RatingsRatingsRatingsRatingsRatings

4.8/5 · 4 500 ocen